Ogólnoświatowy Wiec Magiczny z 1961 roku ogłosił, że za czarownicę uznaje się osobę, w której posiadaniu znajdują się:
– latająca miotła (lub inne narzędzie domowo-ogrodowe),
– magiczne zwierzę (miniaturowy smok latający, chowaniec lub kot, koniecznie czarny),
– zestaw kociołków i fiolek (wytworzonych w smoczym ogniu),
– rodzinną księgę zaklęć (okładki z ludzkiej skóry zostały zabronione w 1865 roku),
– różdżkę drewnianą (nie krótszą niż na dwie ćwierci1),
– zwierciadło (będące środkiem komunikacji między bracią czarodziejską)
oraz
– w pełni funkcjonującą kryształową kulę (ustawioną na częstotliwość magicznej radiostacji).
Nowelizacja z 1965 roku dodała zapis o zalążku mocy magicznych, ponieważ ludzie niemagiczni, zakupiwszy ww. przedmioty, rozpoczęli strajk, domagając się możliwości rzucania czarów.
~ ~ ~
Co ma zrobić młoda czarownica, kiedy nie radzi sobie z magicznym aspektem swojego życia, a właśnie zbliża się egzamin, od którego zależy, czy otrzyma licencję na czarowanie, czy raczej straci magię na zawsze?
Krok 1: Uczestniczyć w lekcjach powtórzeniowych Baby Jagi.
Krok 2: Brać korki u najmądrzejszego (i przypadkiem najprzystojniejszego) absolwenta szkółki Baby Jagi.
Krok 3: Udać się do legendarnego prasmoka, który ponoć zna odpowiedź na każde pytanie, i postarać się, by Imp, jej c̶z̶a̶r̶c̶i̶ koci chowaniec, za bardzo przy tej wyprawie nie ucierpiał.
A jeśli to wszystko nie pomoże – pozostaje modlić się o cud. Dosłownie.
_________
1Ćwierć – dawna jednostka miary długości, która odpowiadała 1/4 części łokcia, czyli ok. 14,4 cm.
Czekamy, czekamy(;
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisana zapowiedź, strajk ludzi szczerze mnie rozbawił ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Bardzo mnie to cieszy :)
Usuń